piątek, 3 maja 2013

Bitwa pod Mysikiszkami


Bitwa pod Mysikiszkami Dywizji litewskiej z nawałą Turecką - 2 maja A.D. 2013

                                                                                 Scenariusz
 

                                                                                            Scenariusz przygotowany przez Gregx

Siły przeciwników

                Spodziewałem się, że Grzesiek wystawi armię za 40PS, a chciałem być trochę słabszy, wystawiłem dywizję za 37PS:

Regimentarz z 3PD  - 3PS

Pułk jazdy litewskiej – 4PS                                                        4 Motywacji

Pułkownik 2PD, 6 kozacy z rohatynami, 2 doborowi kozacy+ 2 kozacy

Regiment rajtarski – 7PS                                                            5 Motywacji

Oberszter 2PD, oberszter-lejtnant 1PD, 6 opancerzonych rajtarów, 6 rajtarów

Doborowy pułk jazdy litewskiej – 12PS Siły główne      9 Motywacji

Pułkownik 2PD, rotmistrz 1PD, 5 doborowych kozaków z rohatynami, 3 kozaków z rohatynami, 2doborowi kozacy+ 4 kozacy, 3 husaria

Doborowy pułk jazdy litewskiej – 11PS                              9 Motywacji

Pułkownik 2PD, rotmistrz 1PD, 6 doborowych kozaków z rohatynami, 5 doborowych petyhorców z rohatynami, 5 kozacy, 2 kozacy

                Długo zastanawiałem się nad husarią, pułkiem dragonii i pułkiem sojuszniczym Księstwa Kurlandii. Dragoni są za słabi i nie poradzili by sobie z janczarami, Kurlandczycy za mało manewrowi jak na Turków, dlatego zdecydowałem się na 3 podstawki husarii jako przeciwwagę dla silahdarów.

                Litwa jest „miękka” jeśli chodzi o panceż i trzeba się liczyć z dużymi stratani, ale ratuje ją wysoka motywacja pułków z zasadą Panowie Bracia. Dlatego wystawiłem dwa duże pułki doborowej jazdy, które miały podjąć grę ofensywną. Rajtarzy i minimalny pułk jazdy miały blokować przeciwnika.

                Osmanowie wystawili aż 5 pułków. Duży pułk wojsk prowincjonalnych w straży przedniej, dwa małe pułki po 12 podstawek sipahów (jeden bośniacki), pułk janczarów z 2 działami,minimalny  czambuł tatarski, sipahowie gwardii i silahdarowie.

                Ponieważ byłem słabszy wybrałem oczywiście, że jestem atakującym, co dało mi 3 punkty na taktyki, a przede wszystkim wymusza że obrońca wystawia armie jako pierwszy. Z kłopotów skarbowych wylosowałem zdezorganizowanie na moje siły główne.

                Wybrałem taktyki – szeroki front 2p, usunąłem wzgóże 1p i przesunąłem drugie 1p. Potem się okazało, że lepiej bym zrobił, gdybym je też usunął, bo zajęła je artyleria turecka. Pozostałe 6 punktów wydałem na poważne efekty – Panika na pułk przeciwnika i +1 motywacji dla moich pułków.

 

Pole bitwy



                Na środku wioska, 30x 20 po lewej mały teren zabudowany i dwa zagajniki, po prawej wzgórze, gdzie turcy ustawili umocnienia polowe z zasady armii.

Rozstawienie sił

                Jako obrońca Osmanowie wystawili całość swoich sił. Pułk nadworny rozsypany na całej strefie rozstawienia. Po lewej 3 jazdy lekkiej, między wioskami 6 beszli i 6 doborowych beszli w centrum  deli. Pułk sipachów po lewej forsownym marszem ruszył jeden skwadron w bok za zagajnik, drugi do przodu. W centrum janczarzy, za wzgórzem działa. Na prawo pułk sipahów bośniackich, sipachowie gwardii i silachdarowie osłaniani 2x3 lekkiej jazdy. Czambół tatarski w dalekim obejściu od 2 tury.

                Za zagajnikiem po lewej  i cześciowo w nim pułk jazdy. Między wioskami regiment rajtarów. W centrum i na prawo wioski pułk doborowy z petyhorcami. Na prawym skrzydle zdezorganizowane siły główne.

   Pierwsze ruchy

                Przez całą grę Osmanowie mieli inicjatywę. W pierwszej przeciwnik oddał mi pierszeństwo. W 2 pierwszych turach rozwinąłem moje siły. Po lewej pułk jazdy, na przeciwko małej wioski skwadron rajtarów, w przerwie między wioskami  opancerzeni rajtarzy. Do wioski wszedł skwadron jazdy kozackiej. Na prawo rozwinęły się dwa pułki doborowe. Panika trafiła na pułk sipahów. Janczarzy ruszyli w strone wioski, działa zajły wzgóże, na prawo od którego rozwinęły się pozostałe siły Tureckie.    

Walki na lewej flance

                Skwadron kozaków pogonił lekką jazdę turecką przy lewej krawędzi i znalazł sięobo zagajnika zajmowanego przez sipahów. Rajtarzy wyparli doborowych beszli z mniejszej wioski, a opancerzeni karakolowali blokując lukę między wioskami, ostrzeliwując flankę janczarów. Następnie doszło do walki kozaków i rajtarów z sipahami w zagajniku, którzy przyjęli formację litery L, tak, żebym nie atakował ich flanki. Tu mieliśmy problem z zasadami o czym można poczytać na forum. Na koniec moi kozacy podeszli pod krawędź przeciwnika, żeby obniżać jego motywację, a rajtarzy dostali szarżę wna flankę od sipahów z kopiami, ale to już była ostatnia tura.

Wioska w centrum

                Tutaj przeciwnik mnie zaskoczył i ostrzeliwał, a nie atakował janczarami moich kozaków , którzy zajęli wioskę. W ostatniej tuże dałem im obronę i zdobyłem łatwe 2 duże punkty.

Rostrzygające starcie na prawym skrzydle

                Miałem duży kłopot, bo Turcy mieli ciągle inicjatywę i dodatkowo osłonę lekkiej jazdy, ale w końcu doszło do starć, często były to multiwalki. Na początek silahdarowie zmietli skwadron doborowych kozaków, ale oddalili się od własnych sił. Spahisi bośniaccy i gwardii starli się z petyhorcami i doborowymi kozakami. Tutaj mnie się poszczęściło. Husaria przegoniła drugi skwadron spahisów bośniackich, a kozacy przepchnęli silahdarów. Niestety brakło mi już jednostek na osłanianie flanki i z dalekiego obejścia,na moich tyłach, pojawili się tatarzy. Doprowadzili do ucieczki dowódcy sił głównych i zniszczenia kozaków, którzy wcześniej dotrzymali pola silahdarom. Kazindżi zbliżyli się do mojej krawędzi obniżając morale moic pułków. Musiałem zrobić zwrot na prawo i udeżyć petyhorcami na silahdarów, a husarią w tatarów. Doborowi kozacy próbowali skubać janczarów, ale ci byli nie do ruszenia. Natomiast udaó mi się zniszczyć działa tureckie, jedno w walce, a drugie opuściła uciekająca załoga.

Zakończenie

                Wiedziałem, że zwycięstwo osiągnę, gdy uda mi się złamać przeciwnika. Pierwszy uciekł pułk bośniacki, mocno zaangażowany w walki od samego początku. Następne były wojska prowincjonalne, a na koniec Tatarzy. Ja miałem przekroczony próg złamania na siłach głównych, ale podbijałem test z rozkazów przekazanych od głównodowodzącego. Ucieczka tatarów dała mi 2 punkty, bo Turcy stracili punkt za kontrolę mojej krawędzi, a ja zyska łem za to, że nie ma przy niej wrogich jednostek. Miałem 1 pukt za moją krawędź, 1 za lewą i 2 za wioskę. Osmanowie kontrolowali tylko swoją krawędź 1 punkt. Miałem duże straty 0 punktów, a Turcy bardzo duże - 2 punkty dla mnie. Wynik końcowy 6-1.